Studia na kierunku budownictwa w Katowicach nie były takie złe – szybko zdobyłem tytuł inżyniera, jeszcze szybciej magistra. Wraz z uzyskaniem dyplomu magisterskiego stanąłem przed trudnym wyborem i problemem: co dalej zrobić ze swoim życiem? Studia były, chęci do pracy też, jednak znając życie nikt nie zatrudni od razu młodego absolwenta bez doświadczenia. Zawsze chciałem pracować na budowie, być jej kierownikiem, jednak do tego niezbędne jest uzyskanie uprawnień budowlanych, inżynier Katowice.

Nie mając innego pomysłu na siebie zacząłem rozglądać się za możliwością wyrobienia niezbędnego stażu pracy potrzebnego do zdania egzaminu przed komisją budowlaną. Jeszcze w trakcie studiów otrzymałem konieczne dokumenty z uczelni, odebrałem dzienniczek praktyk i załatwiłem sobie wszelkie niezbędne pieczątki. Teraz pozostawało mi jedynie znalezienie kogoś, kto zdecyduje się przyjąć mnie na praktykę. Poszukiwania były długotrwałe i bardzo stresujące, ale w końcu, po kilku długich miesiącach trafiłem na budowę. Spędzone na niej dwa lata były czasem ciągłego gonienia terminów i ciężkiej pracy. Jako praktykant otrzymywałem najgorsze i najmniej przyjemne zadania, jednak nie poddawałem się.

Po dwuletniej praktyce na budowie przyszedł czas na praktykę w biurze projektowym. W jej przypadku na szczęście udało mi się bardzo szybko znaleźć firmę, która potrzebowała praktykanta. Zanim się obejrzałem minął kolejny rok praktyk i w końcu mogłem stanąć przed komisją i zdać egzamin.

Do egzaminu podchodziłem trzy razy i dopiero za trzecim uzyskałem pozytywny wynik.